piątek, 21 października 2011

Linka pisze... o tym, co już było i co będzie.

Hejka!
Troche mnie nie było. Nie dorze zaniedbywać bloga, bo traci się czytelników, ale trudno - taka już jestem.
W szkole uklada się pomalu. Z ocenami nawet dobrze, podniosłam się z fzyki, spadłam z biologii, a z resztą jestem mniej więcje tak jak było. Jest dobrze!
Co do kumpeli - nie moge nażekać na ich brak xd  Bo serio , ostatnimi czasy wszyscy coś ode mnie chcą, o czymś mi mówią... Na przerwach zabiegana, żeby zalatwiać różne sprawy. Dzień przed planuję sobie praktyznie wszystkie przerwy. Dzisiaj było w miare na luzie. Nic nie pisałam, więc jeszcze lepiej. Tylko rano - godzina samej w szkole nie jest zbyt fajna ;/   I nie ma to jak olewać ludzi ...
Mam dostatek kumpeli, ale na brak wroga nie narzekam. No bo jak ktoś sam tego chce no to sorry memory, ale ja dlużna nie pozostaję.
Dzisiaj piątek. Wcześnie siadłam na kompa, więc porobiłam już wszystko co mogłam, dlatego chyba piszę...  Układa mi się! To dobrze ;]
Ostatnio jakoś mnie ręka boli. I nie wiem dlaczego o.O ...

Bandanki rządzą!!! ;] xd ;*** <33 (szczególnie czerwonee )

Z ostatnich czasów:
- nie ma to jak dać koledze po łbie!
- kocham wygrywać zaklady, szczególnie z Madzią! jesteśmy kwita, więc w 3 klasie kolejny ;p ;]
-otwarcie millenium hall : byłam, zobaczyłam , do otwarcia do zamknięca. buleczki, piciu, wypatrywanie ICH ;D w sumie bylo fajnie, bo z fajnymi osobami! A co do calej galerii to spodziewałam się czegoś lepszego.
- "1920-bitwa warszawska " - szczerze mówiąc ten film mi się podobał. bo oglądaląm z odpowiednimi ludźmi! genialne przekleństwa i ta ich riposta... w XXI wieku juz czegoś takiego nie ma hio hio hio ;D
- po kinie z dziewczynami - zapiekanka / kebab i lody w macu! ;] lubie to! i wracanie na nogach, hmm... ;]
- tydzień temu (chyba) z dziewczynami w koralikarni, wgl po mieście, kebaby... miło !

Plany na najbliższy czas:
- jutro millenium hall na spokojnie z Domi, Izą, Zuzą i Magdą. Ma być fajnie!
-wieczór - chyba Maryś u mnie zanocuje, ale jeszcze nic pewnego ;p
- niedziela - męczenie rodziców o pozwolenie xd
- wtorek - moje kochane zajęcia! aż sie za wami stęskniłam <3

No więc coś się w moim życiu dzieje. Pomagam wszystkim, zapominam o sobie. Może mi też się ułoży. Na razie nauka, kumple. Nic takiego się nie dzieje.

nowy śmiech: hio hio ;]
ciekawy, no nie? ;D

To coś napisałam. Nq! ;**

Brak komentarzy: