środa, 4 kwietnia 2012

Linka pisze... że powróciła.

Hej :)
Nie pisałam już prawie pół roku. Nie wiem czy brak natchnienia, chęci, czy może strach przed krytyką. W każdym razie pisze dziś. Tak samo uruchomiłam mojego fotobloga wczoraj na nowo. Natchnęło mnie do tego to, że Stysia pisze. To ja sobie myślę - nie będę gorsza, bo tak na prawdę to fajna sprawa. Pisząc tutaj też jest fajnie, gdyż nie ma to jak zaciesz z komentarzy :D
Podczas mojej nieobecności nie ukrywam, że działo się dużo, ale po pierwsze nie pamiętam wszystkiego co kiedy było, a po drugie-nawet w całą noc nie zdążyłabym tego opowiedzieć. Tak więc będę pisać o teraźniejszości, chociaż już na fbl napisałam co-nieco.
Od jutra już wolne. Przerwa na święta wielkanocne. Jednak wiadomo trzeba pomóc coś mamie. Rozumiem. Jeśli tylko upiecze mi moją ukochaną babkę to nawet nie będę protestować przy pomocy.
W poniedziałek przylatuje Paula z Shanią, więc koniecznie musze je odwiedzić, chociaż wiem jak ryzykuję wychodząc z domu w lany poniedziałek. W sumie mam ochotę wrócić do jednego wydarzenia : prima aprilis. OMG - jedna wielka masakra, więcej się tak nie bawię. Rok temu - "złapały mnie kanary" . W tym roku - "Natalia zemdlała" . O nie, po takiej akcji zamierzam już być spokojna. No przynajmniej takie mam ambicje.
Wczoraj z Tomkiem i Magdą po lekcjach na tym przystanku większego zbłazu być nie mogło koksy ;p
A dzisiaj na polku najpierw z Izą , Matkisem, Madzias, Zuzą, Madzikiem, Domiś , Mateuszem i Michałem, było calkiem w porządku, ale ja nie umiem szybko biegać xd  A potem z Domi i Matim u mnie hio hio nie ma to co sie kumplować z takimi głupkami <3 Ale było świetnie ;p A te filmiki to już wgl ^^
Na jutro planowana jedynie pomoc mamie, no cóż.
Od soboty właściwie utkwiło mi w głowie, że od niedzieli, ale w każdym razie od weekendu ciągłe pisanie ze Stysią, odzdrawiam ;** Nasze rozkminy są najlepsze ;p " Skoro tam jest głowa Damona, a Kol całuje wychudziałą rękę Damona !" hahahahah tylko ja moge coś takiego wymyślić :D I tak, wiem, że nie pisze się wychudziałą, gdyż nie ma takiego słowa ;p
Zepsułam gadu. Już 2 raz ! looooooool. Ale siedze sobie na web i nie jest najgorzej.
Już nie mogę się doczekać 2 części filmiku Basi i Dory , bo ma być dedykacja m.in. dla mnie ^^  Ale już 1 część jest cudowna <3
Kocham pamiętniki wampirów hahahahaha :D  I musze koniecznie wkręcić w to Magdę, bo mam mieć z kim o nich gadać w klasie ;pp
A i to nasze inteligentne pisanie na woim sweet fonie w notatkach hahahaha ja to zacytuję, słowo daję ! :D Oczywiście, muszę sb przepisać te najlepsze teksty i się pojawią na blogu bądź fbl w najbliższych dniach.
A i nasz kochany pan P. Jaki on cudowny, prawda Madziuu ? :d <lol2>
Kręcenie filmu - jeszcze 9 scenek , a potem montowanie z Domiś .
Milordzie, jeżeli to czytasz, wiedz, że masz od awansowanego duchowieństwa gorące i serdeczne pozdrowienia ;**
Milordzina też może.
Faza na nowy kawałek, w końcu szukałyśmy go ze Stysią ponad godzine, aż w końcu ona znalazła tylko, ze na 2 czy 3 dzień : Nik Ammar - Turn It Back
A także ostatnio bardzo dobrze słucha mi się muzyki Florence + The Machine - Cosmic love <--- ta jedna z najlepszych, ale ogólnie świetne piosenki, skoro takiemu metalowi jak Marii się podobają ^^
To tak jeszcze na koniec : Stysiu wierzę, że jesteś w stanie dobiec do mnie na wakacjach o ile wybiegniesz w najbliższych dniach z domu :D Pozdrów brudlową, za użyczanie telefonu do sms'ów a przede wszystkim zdrowiej ;**
No ok, jak na pierwszy raz po powrocie powinno być. Mam nadzieję, że się podoba. Jeśli nie - popracuję nad stylem pisania.
Pa :)

Brak komentarzy: